niedziela, 20 lutego 2011

"Sherlock Holmes" - sir Arthur Conan Doyle

Gdzieś wyczytałam, że dziś - 20 lutego - mamy światowy Dzień Palących Fajkę. Od razu przyszedł mi na myśl Sherlock Holmes, który ze swoją fajką nigdy się nie rozstawał.

Postać Holmesa została stworzona przez sir Arthura C. Doyla już w 1887 roku. Jego przygody zostały opisane w pięciu zbiorach opowiadań i kilku samodzielnych powieściach. Są to naprawdę ciekawe i bardzo wciągające, pełne humoru i tajemnic historie. Za dużą częścią zbrodni i zagadek, które rozwikłuje Holmes stoi jego odwieczny wróg, mistrz zła, Doktor Moriaty. Nasz detektyw ma oczywiście sprawdzonego wspólnika i przyjaciela doktora Watsona, który pomaga mu przy każdej sprawie.

Holmes jest "człowiekiem orkiestrą". Zna się na anatomii, truciznach, ludziach, znakomicie gra na skrzypcach i oczywiście kurzy fajkę. Potrafi rozwikłać każdą zagadkę, a jego słynne powiedzonko "Dedukcja, dedukcja drogi Watsonie" często cytowane jest jako najbardziej charakterystyczny element powieści. Jest zaskakujący i przebiegły - nigdy nie brak mu pomysłów.

Wiele opowieści o przygodach Holmesa doczekało się ekranizacji, które oglądałam zafascynowana. Szczególnie te, w których grał Jeremy Brett. Wspaniały aktor, który jako jedyny przypadł mi do gustu jako odtwórca roli Holmesa.

Gorąco polecam szczególnie filmy, bo nie jestem w stanie wypowiedzieć się o książkach, gdyż czytałam tylko jedna i to dość dawno temu. : )

zdjęcie pochodzi ze strony:  LINK

1 komentarz:

  1. Obiecuje sobie, że przeczytam jakaś książkę z Holmesem , wydaje się być facynującą postacią

    OdpowiedzUsuń

Jeśli udało Ci się znaleźć chwilkę czasu, po to, aby przeczytać powyższy tekst, proszę, znajdź drugą chwilkę, aby wyrazić swoją opinię na jego temat.
Dla mnie ważny jest KAŻDY komentarz, każda informacja o tym, że ktoś tu był, poznał moje myśli. I pozostawił po sobie ślad :)