
"Świętoszek" przeniesiony w dzisiejsze realia mógłby stać się bardzo poczytną powieścią. Jest w nim obłudnik, który udając dobrego chce wyłudzić pieniądze od uczciwego człowieka obracając go przeciwko rodzinie. Jest też wierna żona poczciwca, w której zadłużył się sprytny naciągacz, córka, którą ojciec postanawia wydać za "przyjaciela" oraz jej pokojówka, która od początku odradza i naśmiewa się po cichu z decyzji Pana domu. Oczywiście znalazł się tu też wielkoduszny i światły książę, który przejrzał naciągacza i oczyścił uczciwego poddanego z zarzutu, którym obarczył go ów kłamca.
Taka powieść mogłaby stać się niezłym kryminałem, jeśli dodalibyśmy do tego ukrywanie przestępcy lub morderstwo. Mogłaby byc też powieścią romantyczną. Jest jednak komedią, która mimo tego, że nie przepadam za dramatami bardzo przypadła mi do gustu.

Johan Wolfgang Goethe - Cierpienia Młodego Wertera
Paulo Coelho - Alhemik
Terry Pratvhett - Kolor magii
Margit Sandemo - Las ma wiele oczu
Hermann Hesse - Wilk stepowy.
Mam nadzieję, że przeczytam je jak najszybciej. Poza tym mam również nadzieję, że pomimo tego, że "Świętoszek" jest dramatem i lekturą nikt sie do niego za bardzo nie zrazi i z chęcią o przeczyta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli udało Ci się znaleźć chwilkę czasu, po to, aby przeczytać powyższy tekst, proszę, znajdź drugą chwilkę, aby wyrazić swoją opinię na jego temat.
Dla mnie ważny jest KAŻDY komentarz, każda informacja o tym, że ktoś tu był, poznał moje myśli. I pozostawił po sobie ślad :)