Seria: Dziewczyna Ameryki
Tytuł: Dziewczyna Ameryki
Tytuł oryginalny: All - American Girl
Autor: Meg Cabot
Ilość stron: 253
Wydawnictwo: Amber
Ocena: 7/10
Emocje związane z książką zdążyły już opaść... Od ponad tygodnia próbuję wziąć się za napisanie tej recenzji i jakoś mi nie idzie - przynajmniej na razie. Mimo to muszę przyznać, że Dziewczyna Ameryki bardzo mi się spodobała i pozwoliła na "powrót do przeszłości". W końcu będąc nieco młodsza niż obecnie z wielką pasją pochłaniałam kolejne części Pamiętnika Księżniczki, a potem również Liceum Avalon tej samej autorki.
Dziewczyna Ameryki to historia opowiadana przez Samanthę, nastoletnią mieszkankę Waszyngtonu. Dziewczyna jest indywidualistką, nie lubi niemieckiego, uwielbia Gwen Stefani, ma niesamowity talent plastyczny i jest zakochana w bracie swojej starszej siostry - przynajmniej tak twierdzi. W jej życiu nie ma nic niezwykłego (o ile życie nastolatki w ogóle można nazwać nudnym). Najstarsza z sióstr Madison, Lucy, jest niezwykle popularną uczennicą Liceum imienia Johna Adamsa (do którego chodzi również główna bohaterka), za to najmłodsza, Rebecca, jest (jak to określa narratorka) "geniuszkiem", dlatego uczęszcza do elitarnej szkoły. Życie toczy nie całkiem zwyczajnie dopóki pewnego dnia Samantha nie zrywa się z lekcji rysunku i... ratuje życie prezydentowi!
Teraz wszystko wywraca się do góry nogami! Uroczy chłopak z lekcji rysunku, David, okazuje się być Pierwszym Synem, ludzie rozpoznają Samanthę na ulicach, dookoła domu i szpitala, w którym się znajduje koczują reporterzy, a Kris Park, dziewczyna która odrzuciła jej przyjaźń, zaprasza Samanthę na swoją imprezę. Jak z tego wybrnie główna bohaterka?
Czytało się bardzo miło. Nie jest to może literatura "z górnej półki" czy też "odpowiednia dla licealistki", ale uważam, że było warto ją przeczytać. Zabawna, lekka lektura - idealna na jeden wieczór. Meg Cabot po raz kolejny zaprezentowała swój niezwykły warsztat i dołączyła Samanthę do panteonu zwykłych-niezwykłych dziewczyn, bohaterek swoich książek.
Serdecznie polecam wszystkim (na prawdę wszystkim) dziewczynom - nie ważne w jakim wieku! :)
Książka przeczytana w ramach wyzwania: "Od A do Z".
Za książkami Meg Cabot przepadała moja córka. Ja zajrzałam raz do jakiejś książki o dziewczynie, która chciała zostać projektantką mody. Nie przeczytałam do końca, niestety. Książka mnie nie uwiodła.
OdpowiedzUsuń