Tytuł: Harry Potter i komnata tajemnic
Tytuł oryginalny: Harry Potter and the chamber of secrets
Autor: J. K. Rowling
Tłumaczenie: Andrzej Polkowski
Ilość stron: 355
Wydawnictwo: Media Rodzinna
Ocena: 8/10 znakomita
Druga część przygód słynnego czarodzieja, Harry'ego Potter'a jest równie wciągająca i fascynująca jak pierwsza. W tej części poznajemy kolejne sekrety świata magii oraz prawa rządzące nim. To podejście do książki było moim kolejnym. W przeszłości przeczytałam ją już parę lub paręnaście razy, a film znałam swego czasu na pamięć. Pozwoliłam oczarować się po raz kolejny i znów przeżyłam wspaniałą przygodę razem z Harrym i jego przyjaciółmi.
Jeszcze w wakacje Harry zostaje ostrzeżony: w tym roku w Hogwarcie będą działy się straszne rzeczy. Mimo usilnych próśb i starań Zgredka, domowego skrzata, czarodziej postanawia wrócić do szkoły. Tam okazuje się, że Skrzat miał rację. Krwawe napisy na ścianach, spetryfikowani czarodzieje i duchy... Coś jest nie tak. Mówi się, że dziedzic Slytherina otworzył Komnatę Tajemnic. Ponownie. Ale czym właściwie jest ta komnata i czy istnieje na prawdę? Harry znajduje się w kręgu podejrzeń, gdy okazuje się, że zna mowę wężów. Jednak on za wszelką cenę próbuje udowodnić swoją niewinność. Razem z Ronem i Hermioną starają się rozwiązać zagadkę. Gdy rozwiązanie mają już w garści nagle wszystko zaczyna się walić. I tym razem Harry będzie musiał zmierzyć się ze słabościami oraz ze wspomnieniem, które przez pięćdziesiąt lat czekało w dzienniku.
Harry Potter i komnata tajemnic jest książką cudowną. Napisana w przystępny sposób, jakby dopasowana specjalnie wiekowo 12+. Ciekawa fabułą, nowe zaklęcia, pojedynki, eliksiry, plany i cala reszta sprawiają, że przenosimy się w świat magii całkowicie. Zostajemy przez niego wchłonięci. POLECAM tym, którzy jeszcze nie czytali (czy to możliwe?) i tym, którzy lekturę mają już za sobą. Zawsze warto odświeżyć pamięć!
Ja akurat za tą częścią nie przepadam. Wolę trójkę czy jedynkę. Ale zgadzam się, że to książka wyjątkowa i warto wielokrotnie do niej wracać :)
OdpowiedzUsuńJa ją bardzo lubię, chociaż nie jest to moja ulubiona część. Po prostu mam do "Harry'ego Pottera i komnaty tajemnic" jakiś sentyment :)
UsuńUwielbiam całą serię. Z pewnością jeszcze niejednokrotnie do niej powrócę :)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu zaprosiłam Ciebie do pewnej zabawy: http://chasm-czyta.blogspot.com/2012/11/liebster-blog.html
Każdą z części przeczytałam już tyle razy na przestrzeni dziesięciu lat, że powracanie do niej, chociaż trochę bezsensowne, uważam za bardzo miłe :)
UsuńCześć!
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie. Czytałem już Harry'ego Pottera, Igrzyska Śmierci i Legendę. Ostatnio przeczytałem też serię Niewidzialnych - mniej znana, ale to również fajne fantasy dla młodzieży. I moje pytanie brzmi - co innego w takich klimatach mógłbyś mi polecić? Pytam, ponieważ widzę, że sporo o takich książkach piszesz. :))
Z góry dzięki! :)
W podobnych klimatach... Myślę, że mogłabym polecić serię "Wojna Czarownic" - trzy części, na prawdę bardzo wciągające; "Liceum Avalon" Meg Cabot i, jeszcze nie przeczytaną, ale z recenzji wynika, że w w bardzo zbliżonej konwencji, "Delirium".
UsuńNo i poza tym może coś bardziej historycznego, ale z nutką magii i fantastyki: "Trylogia Arturiańska" Cornwella i "Korona śniegu i krwi" Cherezińskiej (właśnie czytam i jestem zachwycona!) :)