Tytuł/Tytuł oryginalny: Casino Royale
Autor: Ian Fleming
Tłumaczenie: Rafał Śmietana
Ilość stron: 205
Wydawnictwo: Znak
Ocena: 7/10 bardzo dobra
Odkąd fanatycznie zaczęłam interesować się Jamesem Bondem minęło już sporo czasu. Od dawna również wiem, że cala filmowa seria o wyczynach 007 opiera się na pewnym książkowym pierwowzorze autorstwa Iana Fleminga. Zanim jednak udało mi się przeczytać pierwszą część cyklu powstał kolejny film o przygodach agenta Jej Królewskiej Mości. Musiałam też całkiem sporo się namęczyć żeby zdobyć Casino Royale. (Do tej pory nie mogę zrozumieć jak to jest, że film zna każdy, a książki bardzo trudno gdzieś znaleźć.) W końcu jednak znalazłam i mogłam zabrać się do dzieła!
Przygody Jamesa Bonda zaczynają się nie na wyspie Doktora No., ale we francuskim kasynie w Royale. Agent z licencją na zabijanie, którą oznaczają dwa symboliczne zera, musi za stołem do bakarata zmierzyć się z Le Chiffre'em, księgowym francuskich komunistycznych związków zawodowych. Roztrwonił on majątek związku i jedyną szansą jaka pozostała mu na uratowanie firmy i życia była wygrana w grze o duże stawki. Inaczej, gdyby pieniądze nie znalazły się dostatecznie szybko, mógłby zarobić co najwyżej kulkę w łeb od jednego z agentów SZMERSZ'u (skrót od rosyjskiego "śmierć szpiegom").
Bond nie pracował jednak sam i nie był kompletnym laikiem w grach hazardowych. Najpierw przez kilka dni przyglądał się grze swojego przeciwnika, następnie sam starannie przygotował się do pojedynku. Dzięki pomocy francuskich służb specjalnych oraz amerykańskiego wywiadu dysponował wszystkim o co prosił. Oprócz Mathiasa i Feliksa pomaga mu również Vesper. Choć agent 007 traktuje kobiety dość przedmiotowo to tym razem zaczyna postępować inaczej. Nie zdając sobie z tego sprawy zaczyna się przejmować dziewczyną i myśleć nie tylko o swoich, ale i o jej potrzebach.
Rozgrywka między Bondem i Le Chffre'em nie skończyła się przy stole do bakarata. Znawcy filmu wiedzą co działo się dalej (Casino Royale z 2006 roku jest na prawdę świetną adaptacją!) chociaż i tak mogą być zaskoczeni niektórymi wydarzeniami, a reszcie nie będę zdradzać zakończenia!
Co mnie uderzyło to to, że różnica między filmowym agentem, a postacią stworzoną przez Iana Fleminga jest znikoma chociaż od razu zauważalna. Byłam przekonana, że na przestrzeni lat wizerunek agenta z licencją na zabijanie zmieni się lub zostanie poddany pewnym transformacją, ale zostałam mile zaskoczona. Rzeczą, która zapadła mi w pamięci, jest fakt, że książkowy pierwowzór nałogowo pali papierosy, a w filmie (przynajmniej w najnowszych ekranizacjach) nie zobaczymy go z nimi w ustach. W Casino Royale poznajemy też poglądy agenta 007 oraz jego sposób pracy i postrzegania świata. Jest to na prawdę interesujące. Książka zawiera również dokładny przepis na ulubionego drinka Bonda (dla zainteresowanych).
Trudno jest mi pojąć fenomen tej książki ze względu na to, że nie ma tam nic nadzwyczajnego, narracja jest trochę zbyt szczegółowa (jak na mój gust), a tło akcji też wcale nie oszałamia. Przez pierwsze trzy rozdziały (są dość krótkie, ale to zawsze trzy rozdziały) nie wiedziałam na czym mam się skupić. Jednak już po chwili przerzucałam kartkę za kartką nie orientując się kiedy zdążyłam ją przeczytać. Sama nie wiem co w powieści Fleminga wypatrzyli pierwsi producenci filmowi, ale jestem im bardzo wdzięczna. Film spokojnie może mierzyć się z książką! (Przynajmniej jeśli chodzi o Casino Royale, które podobno było ekranizowane aż trzy razy!)
Bardzo serdecznie polecam, bo lektura jest wciągająca, a przy okazji można poznać najsławniejszego agenta naszych czasów, Jamesa Bonda, od podszewki! Może jak coraz więcej osób będzie próbowała odnaleźć tą książkę w bibliotekach, to w końcu pojawi się w zbiorach? :) Bardzo na to liczę, bo w Gdańsku była tylko w jednej lub dwóch bibliotekach...
I na koniec piosenka z czołówki filmu o tym samym tytule (uwielbiam muzykę z Bonda, uwielbiam muzykę z Bonda...) :D
Bond to kompletnie nie moje klimaty, nie lubię tych filmów i książki też raczej nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ani filmy ani książki mnie nie kręcą, jakoś zupełnie mnie Bond nie przekonuje -.-
OdpowiedzUsuńBardzo lubię filmy, ale te starsze. Nowe ekranizacje przygód Bonda jakoś do mnie nie przemawiają, ale po książkę sięgnęłabym z przyjemnością. Szkoda tylko, że tak trudną ją dostać.
OdpowiedzUsuńMoże będziesz miała większego farta i natrafisz na nią w pierwszej napotkanej bibliotece :)
UsuńNominuję Cię do Liebster Award ^^
OdpowiedzUsuńSzczegóły wkrótce u mnie :)
Do Bonda mam ambiwalentny stosunek, więc gdyby książka wpadła mi w łapki, na pewno nią nie pogardzę, ale sama szukać jej nie będę;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Gratuluję odwagi sięgnięcia po powieść.
OdpowiedzUsuńSam uwielbiam Jamesa Bonda, ale wyłącznie książkowego (aktorzy: Dalton, Lazenby, Craig, przynajmniej próbowali grać tak, jak pierwowzór Fleminga).
"Casino Royale" wielkim sukcesem na początku nie był. Znajomi Fleminga proponowali mu, żeby wydał to pod pseudonimem lub schował do szuflady. Ale o Bondzie mógłbym pisać i pisać (wszystkie wydane książki w Polsce recenzuję na swoim blogu, a zamierzam od następnego roku przejść na zagraniczne). Trzymam kciuki, żebyś dotarła do "Dr. No", od tej części zaczyna się świetna przygoda agenta 007.
Ja z kolei filmy uwielbiam, ale książkowy Bond też mnie zachwyca. Mam nadzieję, że przebrnę przez całą serię, o ile tylko uda mi się znaleźć gdzieś książki... :)
UsuńWitam, czy nie orientuje się ktoś, czy/gdzie można jeszcze nabyć 'Casino royale'? Wczoraj zamówiłem serię książek na allegro, ale nigdzie, ani tam, ani w żadych księgarniach jak na razie nie mogę znaleźć pierwszej części serii. Jedynie pdf. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie. Mogę jedynie zaproponować wypożyczenie z biblioteki :) W pakiecie nie było pierwszej części?
UsuńTrochę to dziwne, ale niestety nie było. I nigdzie, póki co, nie znalazłem. Ale dzięki za szybką odpowiedź ;)
OdpowiedzUsuńJeśli jeszcze się interesujesz tym gdzie można dostać pierwszą część proponuję poszukać u wydawnictwa Znak. Ostatnio dostałam "Leksykon Bonda", z którego dowiedziałam się, że ostatnio wydano na nowo całą serię bez pierwszej części, która z kolei została wydana przez Znak... Może to jakiś trop :)
UsuńDzięki za informację;) Sprawdzałem w Znak'u wcześniej, ale też aktualnie nie jest dostępna. Tak czy inaczej już ją przeczytałem. Książkowe przygody Bonda okazały się na tyle przyjemne i wciągające że aktualnie jestem przy trzeciej. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńTo gratuluję! Ja dopiero po drugiej i na razie nie zapowiada się żebym szybko przeczytała kolejne. Szukam "Moonrakera", ale nigdzie go nie ma...
UsuńHi there! I know this is kind of off topic but I was wondering which blog platform are you using for this site?
OdpowiedzUsuńI'm getting tired of Wordpress because I've had problems with hackers and I'm looking at options for another platform. I would be awesome if you could point me in the direction of a good platform.
My site - plytki podlogowe