piątek, 14 października 2011

Sensacja według Ludluma, czyli "Mozaika Parsifala"

Tytuł: Mozaika Parsifala
Tytuł oryginalny: The Parsifal Mosaic
Autor: Robert Ludlum
Tłumaczenie: Filip R. Piotrowski
Rok wydania powieści: 1982
Ilość stron: 575

Kolejny raz miałam przyjemność przeczytać mistrzowską powieść Roberta Ludluma. Intrygi i tajemnice, agenci rządowi, tajne operacje, dokumenty, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, zdrajcy, szaleńcy i głęboko zakonspirowani agenci wrogich państw. To wszystko i wiele więcej odnalazłam na 575 stronach Mozaiki Parsifala.

Bohaterem, któremu towarzyszymy od pierwszych stron książki, jest Michael Havelock, a właściwie Michaił Havlicek, amerykański agent czeskiego pochodzenia. Postanawia odejść ze służby, gdy dowiaduje się, że Jenna Karas, jego partnerka za równo w pracy jak i w życiu, jest zdrajczynią pracującą dla KGB. Michael jest świadkiem jej śmierci. Oszołomiony, przygnębiony składa rezygnację i próbuje rozpocząć nowe życie. To jednak na nic, bo pewnego dnia widzi Ją na dworcu całą i zdrową.


W pewnym momencie przenosimy się do Białego Domu, oddalonego od Michaela i jego problemów o kilka tysięcy kilometrów. Mimo odległości kwestie poruszane w podziemiach budynku są bardzo powiązane z Havelockiem i jego sprawami. Pozornie wydaje nam się, że te dwie sprawy nie mają ze sobą związku, bo co wspólnego ma zdradzony agent z tajemniczym Parsifalem, który pragnie doprowadzić do wojny atomowej między USA, a ZSRR I ChRL? Okazuje się, że całkiem sporo.

Kluczem do rozwiązania tajemniczej zagadki jest Dylemat, który w kluczowym momencie zaczyna mieszać się do sprawy. To za jego przyczyną giną kolejni związani ze sprawą ludzie, wszystkie plany rozpadają się w drobny mak, a Michaił żyje w ciągłym stresie.

Mozaika Parsifala jest wielowątkową powieścią. Oprócz zdarzeń rozgrywających się w tym  czasie, powracamy czasem do przeszłości Havelocka i poznajemy jego dzieciństwo, dowiadujemy się przez co przeszedł i dlaczego jest tym kim jest. Każdy bohater ma swoją historię, każdy jest prawdziwy, jeśli tak można powiedzieć o postaci książkowej. Życie niektórych jest wręcz nieprawdopodobne, inni wiodą żywot jak najbardziej normalny, nie odbiegający od normy, patrząc z perspektywy wykonywanego zawodu. Nie mogą jednak stać się obojętni na to co dzieje się wokół nich: spiski, tajne operacje, rozkazy, które zostały wydane i potwierdzone, ale nikt się do nich nie przyznaje, wtyczki, podwójni agenci...

Z tym wszystkim spotkałam się czytając kolejną znakomitą książkę Roberta Ludluma. Pełna napięcia i emocji, naszpikowana tajemnicami, między którymi znajduje się nie znany nikomu Parsifal, z mnóstwem nagłych zwrotów akcji. Napisana w narracji trzecioosobowej w tak wspaniały sposób, żeby czytelnik o krok wyprzedzał bohaterów Mozaiki Parsifala. Zabieg ten spowodował, że znałam niebezpieczeństwa czyhające na bohaterów, a dreszcz emocji pojawiał się na moich plecach w momencie, w którym niczego nieświadomi pakowali się pułapkę.

Znakomita powieść sensacyjna dla wszystkich uwielbiających ten rodzaj literatury oraz tych, lubiących dreszczyk emocji.

2 komentarze:

  1. Chętnie sięgnę po następną sensację^^ Zapowiada się naprawdę ciekawie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli udało Ci się znaleźć chwilkę czasu, po to, aby przeczytać powyższy tekst, proszę, znajdź drugą chwilkę, aby wyrazić swoją opinię na jego temat.
Dla mnie ważny jest KAŻDY komentarz, każda informacja o tym, że ktoś tu był, poznał moje myśli. I pozostawił po sobie ślad :)