Tytuł: Zabójczyni i Władca Piratów
Tytuł oryginalny: The Assassin and The Pirate Lord
Autor: Sarah J. Maas
Ilość stron: 98
Wydawnictwo: Urobos
Książka krótka to i napisanie recenzji nie powinno mi zająć zbyt dużo czasu a tu proszę - zabieram się za to od prawie dwóch miesięcy. Na szczęście mam chwilę na złapanie oddechu to nadrobię zaległości - recenzenckie i czytelnicze.
Zabójczyni i Władca Piratów to jedna z kilku opowieści, która poprzedza wydarzenia ze Szklanego Tronu. Poznajemy w niej nieco młodszą, bardziej porywczą Celaenę, której nie straszne dalekie wyprawy i bójki z piratami. Razem z Samem, chłopakiem, za którym nie przepada, zostaje wysłana do Władcy Piratów po odbiór zapłaty dla Arobynna - najważniejszej osoby w Gildii Zabójców. Gdy jednak dziewczyna dowiaduje się, że spłata długu została ustalona nie w pieniądzach, a w niewolnikach postanawia przeciwstawić się rozkazom...
Niewątpliwie jest to czytelnicza gratka dla wszystkich miłośników Celaeny i jej przygód. Czytając Zabójczynię i Władcę Piratów mogłam w końcu poznać całą historię, która co jakiś czas jest wspominana we właściwej serii. Poza tym miałam możliwość poznania Sama co też pozostaje nie bez znaczenia. Mimo to historia sama w sobie nie jest porywająca lub innowacyjna. Czyta się przyjemnie i bardzo szybko, ale pozostaje wrażenie niedosytu. Język jest prosty, postacie opisane dość powierzchownie - nawet te ważniejsze. Plus jest taki, że nie trzeba długo brnąć przed tą opowieść. Minus - chciałoby się lepiej poznać bohaterów, ale nie ma na to czasu.
Podsumowując wszystkie plusy i minusy przyznam, że mi opowieść się podobała. Była trochę za krótka, za szybko musiałam pożegnać się z bohaterami, ale za to wniosła co nieco do świata Zabójczyni. Polecam szczególnie tym, którzy wcześniej mieli już okazję poznać Celaenę i jej przygody.
Ocena:6/10 (dobra)
Najpierw chciałabym przeczytać Szklany Tron :)
OdpowiedzUsuńOj tak, zdecydowanie najpierw trzeba przeczytać tą "właściwą" część, a dopiero potem zagłębiać się w opowiadania.
UsuńFaktycznie krótka. Niestety jeszcze nie poznałam "Szklanego tronu".
OdpowiedzUsuńNo to może czas go poznać ;) Na prawdę polecam! A 98 stron to zdecydowanie za mało... No ale co można zrobić?
Usuń