Dałam sobie przestrzeń i czas na powrót, ale to chyba jeszcze nie ten moment. Albo formuła już nie taka, do której chciałabym wrócić. Tak więc dzisiaj, po kolejnym roku usilnych prób, żegnam się.
Mam nadzieję, drogi Czytelniku, że jeśli kiedyś zawitasz na tego bloga z przyjemnością zagłębisz się w tych kilku historiach, które opowiedziałam i zajrzysz do przeczytanych przeze mnie książek, aby zainspirować się w swoich literackich poszukiwaniach.
Do zobaczenia na książkowym szlaku!