niedziela, 21 sierpnia 2016

"Pomnik Cesarzowej Achai: Tom IV" - Andrzej Ziemiański

Seria: Achaja
Tytuł: Pomnik Cesarzowej Achai: Tom IV
Autor: Andrzej Ziemiański
Ilość stron: 752
Wydawnictwo: Fabryka Słów


Nadeszła pora, by wrócić do świata, gdzie stykają się ze sobą dwie cywilizacje do tej pory oddzielone Górami Pierścienia. Nadeszła chwila, by poznać dalsze losy bohaterów, którzy znaleźli się po tej stronie gór, na której przed tysiącem lat żyła Achaja. Czy czekanie na tą chwilę opłaciło się? Zdecydowanie tak!

Podczas gdy Shen z partyzantami ukrywała się w lesie, w prowincji Kong, plan Randa, dotyczący wyeliminowania z gry o władzę Sił Specjalnych, był coraz bliższy realizacji. Całe wojsko Imperium Cesarzowa posłała na te dawno zapomniane ziemie, by policzyli się z buntownikami. Nie wzięli jednak pod uwagę niezwykłego szczęścia, które sprzyjało popieranym po cichu przez Rzeczpospolitą wywrotowcom. RP odnosiła zwycięstwa również na innych polach - rozpoczęto wyprawy śladami czarowników Zakonu, podczas których udało się odnaleźć stare zapiski i dokumenty. Wysłano też dwóch szpiegów do Nayer, skąd pochodził przetrzymywany w Świątyni w Banxi więzień. Kai i Nuk w nowej roli sprawowały się niezwykle - jako agentki wywiadu zajęły się handlem butami i gotowaniem... Rozstania z Czarownicą, chociaż sam nie do końca chciał to przyznać, nie mógł znieść Tomaszewski, który zdawszy sobie sprawę z niebezpieczeństwa, które zaczęło zagrażać misji w Nayer, ruszył na ratunek. 

Ponowne spotkanie z bohaterami okazało się cudownym przeżyciem. Zapomniałam już jak uparta potrafi być Wyszyńska, jak przekonujący Tomaszewski i jak bezpośrednia Aie, odkąd odzyskała zdolność mowy. Ponownie wszyscy zostali przedstawieni z zachowaniem charakterystycznych dla nich cech i musieli zmierzyć się z sytuacjami zarówno wymagającymi hartu ducha jak i humoru. Obok znanych nam już bohaterów pojawili się inni. Nowe postaci wkraczały do znanego nam świata z werwą, bez zbędnych wstępów. Dzięki temu akcja toczyła się gładko, a czytelnik mógł cieszyć się wyprawami alpinistów czy planami budowy kolei i tańcami w pałacu.

Jak zwykle na pochwałę zasługuje styl autora i jego pomysłowość. Nie dało się nudzić czytając to opasłe tomisko. Kilka pozornie nie związanych ze sobą wątków rozgrywa się równolegle, a my towarzyszymy wszystkim bohaterom. Żywe, zabawne dialogi, niespodziewane zwroty akcji i typowe zachowania niektórych postaci budziły mój śmiech i zapierały dech w piersiach - naprzemiennie.

Jak więc zakończy się ta historia? Czy wszystkie działania, które prowadzą do odnalezienia Pomnika Cesarzowej Achai rzeczywiście mają jakiś sens? Jeśli do tej pory jeszcze nie mieliście okazji zaznajomić się z Achają i jej światem to serdecznie polecam całą serię! Jesteśmy krok przed odkryciem rozwiązania zagadki pomnika...

Ocena: 8/10 (znakomita)