W ostatnim czasie, zamiast siedzieć wieczorem przed komputerem, oglądałam telewizję. Niezbyt twórcze zajęcie, ale wspaniałe dla relaksu. Udało mi się trafić, zupełnie przypadkiem, na dwa na prawdę świetne filmy: Wredne dziewczyny i Bruleska. O czym są, czy warto je obejrzeć i komu mogą przypaść do gustu? - oceńcie sami!
Tytuł: Burleska
Tytuł oryginału: Burlesque
Rok produkcji: 2010
W rolach głównych: Cher, Christina Aguilera
Produkcja: USA
Ali (Christina Aguilera), dziewczyna z małego miasteczka obdarzona wspaniałym głosem, wyjeżdża do Los Angeles, by uciec od codzienności i spełnić swoje marzenia. Zamieszkuje w hotelu i rozpoczyna poszukiwania nowej pracy. Szybko się okazuje, że w L.A. nie tak łatwo jest się zatrudnić w wymarzonym miejscu. Pewnego dnia Ali natyka się na stary, upadający , ale bardzo klimatyczny klub The Burlesque Lounge, do którego wchodzi jak do Krainy Oz. Jest zachwycona miejscem oraz śmiałą choreografią tancerek biorących udział w rewii. Chce za wszelką cenę dołączyć do zespołu. Jednak Tess (Cher) właścicielka teatru nie chce o tym słyszeć i odsyła ją z kwitkiem: "przyjdź na przesłuchanie". Ali nie zraża się i bez niczyjej zgody łapie się za pracę kelnerki w Brulesce, byle tylko móc przesiadywać w tym miejscu. Przy barze poznaje Jacka - kelnera i muzyka w jednym. Szybko się z nim zaprzyjaźnia, bo jest jedyną osobą w L.A., do której może się zwrócić o pomoc - jedyną jaką zna. Po pewnym czasie Ali decyduje się przyjść na przesłuchanie i dostaje pracę tancerki w Brulesce. Równocześnie rozwija się jej relacja z Jackiem, a przyszłość klubu staje się coraz bardziej niepewna ze względu na długi, których nie jest w stanie spłacić... Czy niezwykły talent Ali może rozwiązać wszystkie problemy?
Tytuł: Wredne dziewczyny
Tytuł oryginału: Mean Girls
Rok produkcji: 2004
W rolach głównych: Linsday Lohan
Produkcja: USA
Cady (Linsday Lohan) wraz z rodzicami przez 12 lat mieszkała w Afryce. Przyjaźniła się z tamtejszą ludnością i zwierzętami zamieszkującymi dzikie tereny. Nie musiała chodzić do szkoły, bo uczyła się w domu. Wszystko zmieniło się kiedy przeniosła się do Illinois, gdzie poszła do szkoły średniej. Nie orientując się zupełnie w życiu społecznym nastolatków Cady czuje się opuszczona. Udaje się jej jednak zdobyć przyjaźń Jannis i akceptację najbardziej popularnych dziewczyn w szkole. Poznaje również Aarona, byłego chłopaka jednej z jej nowych popularnych "przyjaciółek". Afryka, bo tak mówią na nią znajomi, próbuje być kilkoma osobami jednocześnie - wciąż przyjaźni się z Jannis, co ukrywa, bo nie cierpią jej jej popularne koleżanki, udaje słabą z matmy, by móc spotykać się z Aaronem, który wrócił do swojej byłej... W dość krótkim czasie wszystko zaczyna się plątać, a Cady szybko przekonuje się, że nastolatki mogą być równie groźne co afrykańskie zwierzęta. Odkrywa też, że o przyjaźń trzeba dbać, zaufania nie można nadużywać, ale wszystko da się zmienić. Wszystko w dość zabawnej formie.
Oba filmy godne polecenia i obejrzenia, szczególnie w weekendowe wieczory :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli udało Ci się znaleźć chwilkę czasu, po to, aby przeczytać powyższy tekst, proszę, znajdź drugą chwilkę, aby wyrazić swoją opinię na jego temat.
Dla mnie ważny jest KAŻDY komentarz, każda informacja o tym, że ktoś tu był, poznał moje myśli. I pozostawił po sobie ślad :)