Tytuł: Gra o Tron
Tytuł oryginalny: A Game of Thrones
Autor: George R. R. Martin
Ilość stron: 837
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Od postanowienia do przeczytania minęło sporo czasu... Na szczęście los trochę mi dopomógł i w końcu udało mi się wypożyczyć Grę o Tron z biblioteki. Zanim jednak to nastąpiło... Obejrzałam serial. Mimo to książka wywarła na mnie na prawdę dobre wrażenie - nie nudziłam się jeszcze raz przerabiając tę samą historię.
Długie lato niedługo się skończy. Na Murze Czarni Bracia coraz częściej mówią o nadchodzącej zimie, która ma być mroźniejsza i straszliwsza niż wszystkie dotychczasowe. Zapomniane zło niedługo zapuka do bram, a tymczasem w Westeros ludzie borykają się z innymi problemami. Z niewyjaśnionych przyczyn zginął królewski Namiestnik, a król Robert, który niegdyś był mężem silnym i odważnym, pragnie na tym stanowisku widzieć swego najlepszego przyjaciela - Neda Starka, namiestnika Północy. Zadanie Namiestnika nie jest łatwe - to tak na prawdę on rządzi w Siedmiu Królestwach, podczas gdy Król ucztuje, bawi się i płodzi kolejne bękarty. Honor nakazuje Nedowi ruszyć za Robertem na południe, serce podpowiada, by został w Winterfell. Jakie konsekwencje będą niosły za sobą decyzje Starka?
W Grze o Tron poznajemy wielu bohaterów, ale tylko części z nich będziemy stale towarzyszyć. Szczególne więzi połączą nas z rodem Starków - Nedem, namiestnikiem, jego żoną Catelyn oraz dziećmi: Robbem, Sansą, Aryją, Branem i Ricconem oraz nieślubnym synem Jonem Snow. Dowiemy się też co słychać u królowej Cersei i jej braci - Jamiego i Tyriona. Popłyniemy również na drugi brzeg wąskiego morza, do Wolnych Miast, gdzie ukrywają się dzieci obalonego przez Roberta szalonego króla Aerysa - Viserys i Daenerys. Razem z nimi będziemy przemierzać bezkresne krainy i zwiedzać stare miasta. Weźmiemy udział w biesiadach, turniejach, bitwach i poznamy ich najskrytsze tajemnice.
Akcja Gry o Tron jest wartka, stale coś się dzieje. Jedna intryga goni następną. Na szczęście na samym początku możemy spokojnie zaznajomić się z bohaterami. Dopiero po pewnym czasie wątki zaczynają się mnożyć w zastraszającym tempie i jeśli chociaż na moment przestaniemy się skupiać, to może ominąć nas coś niezwykle ważnego. Język jest przystępny i dość barwny. Przez tekst przewijają się wulgaryzmy i krwawe opisy, ale nie przejmują one kontroli nad powieścią. Niezwykle ciekawy w Pieśni Lodu i Ognia jest świat, w którym rozgrywa się akcja Gry o Tron (i kolejnych części oczywiście). Już tylko dla niego, dla wierzeń ludzi we wszystkich zakątkach tego świata, kultur poszczególnych klanów i nacji warto zajrzeć do tej książki. Na prawdę miło spędziłam czas mocno kochając i mocno nienawidząc poszczególnych bohaterów. Polecam!
Długie lato niedługo się skończy. Na Murze Czarni Bracia coraz częściej mówią o nadchodzącej zimie, która ma być mroźniejsza i straszliwsza niż wszystkie dotychczasowe. Zapomniane zło niedługo zapuka do bram, a tymczasem w Westeros ludzie borykają się z innymi problemami. Z niewyjaśnionych przyczyn zginął królewski Namiestnik, a król Robert, który niegdyś był mężem silnym i odważnym, pragnie na tym stanowisku widzieć swego najlepszego przyjaciela - Neda Starka, namiestnika Północy. Zadanie Namiestnika nie jest łatwe - to tak na prawdę on rządzi w Siedmiu Królestwach, podczas gdy Król ucztuje, bawi się i płodzi kolejne bękarty. Honor nakazuje Nedowi ruszyć za Robertem na południe, serce podpowiada, by został w Winterfell. Jakie konsekwencje będą niosły za sobą decyzje Starka?
W Grze o Tron poznajemy wielu bohaterów, ale tylko części z nich będziemy stale towarzyszyć. Szczególne więzi połączą nas z rodem Starków - Nedem, namiestnikiem, jego żoną Catelyn oraz dziećmi: Robbem, Sansą, Aryją, Branem i Ricconem oraz nieślubnym synem Jonem Snow. Dowiemy się też co słychać u królowej Cersei i jej braci - Jamiego i Tyriona. Popłyniemy również na drugi brzeg wąskiego morza, do Wolnych Miast, gdzie ukrywają się dzieci obalonego przez Roberta szalonego króla Aerysa - Viserys i Daenerys. Razem z nimi będziemy przemierzać bezkresne krainy i zwiedzać stare miasta. Weźmiemy udział w biesiadach, turniejach, bitwach i poznamy ich najskrytsze tajemnice.
Akcja Gry o Tron jest wartka, stale coś się dzieje. Jedna intryga goni następną. Na szczęście na samym początku możemy spokojnie zaznajomić się z bohaterami. Dopiero po pewnym czasie wątki zaczynają się mnożyć w zastraszającym tempie i jeśli chociaż na moment przestaniemy się skupiać, to może ominąć nas coś niezwykle ważnego. Język jest przystępny i dość barwny. Przez tekst przewijają się wulgaryzmy i krwawe opisy, ale nie przejmują one kontroli nad powieścią. Niezwykle ciekawy w Pieśni Lodu i Ognia jest świat, w którym rozgrywa się akcja Gry o Tron (i kolejnych części oczywiście). Już tylko dla niego, dla wierzeń ludzi we wszystkich zakątkach tego świata, kultur poszczególnych klanów i nacji warto zajrzeć do tej książki. Na prawdę miło spędziłam czas mocno kochając i mocno nienawidząc poszczególnych bohaterów. Polecam!
Ocena: 8/10 (znakomita)
Muszę w końcu zapoznać się z fenomenem "Gry o Tron". Oczywiście zaczne od książek.
OdpowiedzUsuńhttp://kruczegniazdo94.blogspot.com
Długo czekałam na przeczytanie tej książki i zdecydowanie było warto, więc nie ma na co czekać :)
Usuń