Tytuł oryginalny: Heart of Darkness
Autor: Joseph Conrad
Ilość stron: 70
Wydawnictwo: GREG
Ocena: 8/10 (znakomita)
Tym razem klasyk. Nowela, która w liceum jest czytana jako lektura. Z reguły o takich książkach czytelnicy, czyli uczniowie, nie mówią zbyt pochlebnie. Ja jednak jestem w opozycji i twierdzę, że jest to literatura na prawdę zajmująca.
Jądro Ciemności to historia wyprawy wgłąb puszczy oraz wgłąb siebie. Marynarz, który relacjonuje nam wydarzenia, jest głęboko poruszony tym, co przeżył. Z zaangażowaniem opowiada załodze o swojej podróży na Czarny Ląd, gdzie jako kapitan parowca transportującego kość słoniową poznał niezwykłego człowieka. Marlow, nasz narrator, już na początku swojej wyprawy usłyszał o Kurtz'u - kierowniku placówki położonej najdalej w głębi lądu. Według relacji napotkanych ludzi była to osoba niesamowicie zaradna, posiadająca wielkie cele i ideały - prawdziwy kolonizator. Do tego sprowadzał z lądu najwięcej kości słoniowej. Marynarz zapragnął go poznać i ta myśl przyświecała mu podczas wyprawy. Istnienie Kurtz'a urzeczywistniało się z każdym dniem i z każdym dniem stawało się też jasne, że wszystko co do tej pory o nim słyszał mogło być tylko ułudą.
Joseph Conrad, który urodził się w Polsce, zmienił oblicze literatury angielskiej na początku XX wieku. W Jądrze Ciemności możemy zauważyć kilka cech wspólnych dla większości jego dzieł: wciąż pojawiające się motywy marynistyczne, pogłębioną psychikę bohaterów oraz niesamowity (przynajmniej według mnie) sposób prowadzenia akcji - niespieszny, podkreślający uczucia i krajobrazy. Mimo to nie monotonny. Mamy tu też bohatera typowego dla Conrada. Marlow jest uosobieniem dobra, człowiekiem prawie idealnym, podejmującym wyzwania i zawsze kierującym się swoimi zasadami.
Nowela, jak to nowela, nie ma wielu stron. Podzielona jest na trzy mniej więcej równe części, a w każdej z nich poznajemy coraz lepiej myśli i uczucia, które towarzyszyły Marlow'owi podczas wyprawy do Afryki. Razem z nim odkrywamy niezgłębioną dotychczas tajemnicę wielkiej rzeki i ludzkich zasad. Praw, które rządzą światem gdziekolwiek nie pojawi się człowiek.
Podsumowując, jest to miła do czytania lektura, którą można połknąć w jeden wieczór. Czas czytania i poziom zadowolenia z tej czynności zależy oczywiście od podejścia - jeśli nastawimy się po prostu na ciekawą historię to dostaniemy ją, ale bez rewelacji. Jeśli jednak skupimy się bardziej na bohaterach, ich uczuciach i symbolice niektórych zdarzeń powinniśmy czuć się usatysfakcjonowani w pełni :))
Nowela, jak to nowela, nie ma wielu stron. Podzielona jest na trzy mniej więcej równe części, a w każdej z nich poznajemy coraz lepiej myśli i uczucia, które towarzyszyły Marlow'owi podczas wyprawy do Afryki. Razem z nim odkrywamy niezgłębioną dotychczas tajemnicę wielkiej rzeki i ludzkich zasad. Praw, które rządzą światem gdziekolwiek nie pojawi się człowiek.
Podsumowując, jest to miła do czytania lektura, którą można połknąć w jeden wieczór. Czas czytania i poziom zadowolenia z tej czynności zależy oczywiście od podejścia - jeśli nastawimy się po prostu na ciekawą historię to dostaniemy ją, ale bez rewelacji. Jeśli jednak skupimy się bardziej na bohaterach, ich uczuciach i symbolice niektórych zdarzeń powinniśmy czuć się usatysfakcjonowani w pełni :))
Mimo że liceum przyniosło rozczarowanie - spodobałam się wspaniałych lektur, ale nie wszystkie takie były - tę wspominam bardzo dobrze. Jest dobrze skonstruowana, pokazuje psychiczną stronę bohaterów i dobrze zrozumiana ma szansę czegoś nauczyć czytelnika. Poza tym jest zwyczajnie ciekawa. (:
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa książka, ciężko się czyta, jak wszystkie książki Conrada, ale naprawdę warto poświęcić na nią czas i uwagę!..i potem obejrzeć "Czas Apokalipsy":)
OdpowiedzUsuń