sobota, 19 kwietnia 2014

"Kochanice Króla" | Film

Tytuł oryginalny: The Other Boleyn Girl
Tytuł: Kochanice Króla
W rolach głównych: Natalie Portman, Scarlett Johansson, Eric Bana
Reżyseria: Justin Chadwick
Polska premiera: 6. czerwca 2008
Produkcja: USA, Wielka Brytania


Ostatnio z książek przerzuciłam się na filmy. Nie jest to to samo, przyznaję, ale doskonale sprawdza się w roli czasoumilacza jako czynnik odstresowujący przed maturką.

Kilka lat temu, gdy film wszedł do kin, bardzo spodobały mi się plakaty wiszące dosłownie wszędzie. Piękne suknie i rozpoznawani aktorzy - na prawdę bardzo chciałam zobaczyć Kochanice Króla, ale byłam odrobinę za młoda. W końcu, po sześciu latach nadarzyła się okazja i muszę przyznać, że opłacało się trochę poczekać.

Przenosimy się do XVI wiecznej Anglii. Na tronie zasiada król Henryk VIII, który nie może doczekać się męskiego potomka. Gdy po raz kolejny jego żona rodzi martwe dziecko monarcha przeżywa załamanie i szuka pocieszenia. Pozostający w bliskim otoczeniu króla książę Nortfolk oznajmia swojemu bratu, sir Thomasowi Boleyn, że jest szansa by znaleźć się bliże tronu. Trzeba jedynie podsunąć królowi kobietę z ich rodu, która zdoła pocieszyć i wesprzeć króla. Z racji tego, że Maria jest mężatką wybór sir Thomasa jest oczywisty - Anna, starsza z córek. Jednak nieszczęśliwy wypadek sprawia, że król zamiast zainteresować się Anną obdarza względami Marię...

Miłość, pożądanie i polityka zawsze miały ze sobą coś wspólnego. To właśnie one stanowią główną oś filmu, który ukazuje nam Anglię w fazie przemian. Czas, w którym Henryk VIII zerwał z Rzymem i ogłosił się głową Kościoła oraz poślubił sześć kobiet. Tytuł świetnie obrazuje nam to, co przedstawia film. Kochanice Króla lub oryginalny: The Other Boleyn Girl z góry mówi nam czego możemy się spodziewać: intrygi, rywalizacji i romansu.

Kostiumy są zachwycające! Piękne suknie i wielokolorowe królewskie szaty to coś, na czym każdy chociaż na chwilę zawiesi oko. Oprócz tego są oczywiście aktorzy w tych cudnych strojach. Natalie Portman i Scarlett Johansson są bardzo przekonujące i prezentują kobiece wdzięki w XVI wiecznych sukniach. Eric Bana jako władczy i pełen namiętności Henryk VIII jest równie zachwycający.

Podsumowując - film był na wysokim poziomie. Wszystko w nim było na swój sposób cudowne i zachwycające. Uroniłam kilka łez, kilka razy zdarzyło mi się zmieszać z błotem to jedną to drugą siostrę Boleyn. Film Kochanice Króla zrobił na mnie spore wrażenie i na prawdę gorąco polecam! : )

2 komentarze:

  1. Spodziewałam się negatywnej recenzji, sama nie wiem czemu, ale pozytywnie sie zaskoczylam, chetnie obejrze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się trochę bałam, że film mi się nie spodoba, że miałam co do niego wielkie oczekiwania, a okaże się klapą... Na szczęście spodobał mi się :)) I na prawdę polecam!

      Usuń

Jeśli udało Ci się znaleźć chwilkę czasu, po to, aby przeczytać powyższy tekst, proszę, znajdź drugą chwilkę, aby wyrazić swoją opinię na jego temat.
Dla mnie ważny jest KAŻDY komentarz, każda informacja o tym, że ktoś tu był, poznał moje myśli. I pozostawił po sobie ślad :)