piątek, 24 sierpnia 2012

Dziewczyna w czerwonej pelerynie | Film


Tytuł: Dziewczyna w czerwonej pelerynie
Tytuł oryginału: Red Riding Hood
W roli głównej: Amanda Seyfried
Reżyseria: Catherine Hardwicke
Scenariusz: David Johnson
Polska premiera: 7 marca 2011
Produkcja: USA

Kiedy film wszedł na ekrany film miałam ogromną ochotę obejrzeć go. Niestety zgapiłam się i przez długi czas nie miałam takiej okazji. W końcu, jakiś czas temu, udało mi się i muszę przyznać, że warto było czekać!

Dziewczyna w czerwonej pelerynie to historia spleciona z bajką o Czerwonym Kapturku. Valerie, główna bohaterka, mieszka w Daggerhorn na obrzeżach lasu. Wieś nawiedzana jest przez wilkołaka, który podczas każdej pełni przybywa do wioski. Przez lata udawało się mieszkańcom żyć w, tak zwanym, pokoju z bestią. Oni składali ofiary, a wilk był z nich zadowolony. Jednak pewnej nocy zaatakował. Jego ofiarą stała się siostra Valerie. Od tej chwili już nic nie było takie samo, a wydarzenia w miasteczku potoczyły się jak lawina. Ludzie chcąc pozbyć się wilka raz na zawsze łapali się każdego możliwego sposobu. Tak oto pewnego dnia do wioski przyjechał ksiądz Solomon, który miał poskromić bestię. Zaledwie jego noga postała w Daggernhorn, zdążył zasiać strach i niepewność w mieszkańcach wioski, mówiąc im, że wilkołak jest jednym z nich.
Valerie, jakby było jej mało smutków związanych ze śmiercią siostry, musi wziąć w swoje ręce sprawę swojego zamążpójścia. Od lat zakochana w Peterze została zaręczona z Henrym, którego ledwie zna. Do tego wszystkiego okazuje się, że rozumie wilka. Pewnej nocy, gdy już wszyscy zdążyli skryć się w kościele bestia stanęła przed nią i zaczęła do niej mówić. Wilk spoglądał na dziewczynę ludzkimi, brązowymi oczyma. Od tej chwili Valerie bała się jeszcze bardziej. Brązowe oczy miał Peter, brązowe oczy miał jej ojciec, miała babka, ksiądz oraz wielu innych ludzi w miasteczku.
Cała wioska żyła jedynie polowaniem na wilkołaka. Nikt nie zważał na innych, każdy pilnował własnego nosa i tylko swoich najbliższych. Przyjaciele i sąsiedzi nie mogli być siebie pewni. W takich okolicznościach obława na bestię trwała. Ludzie musieli mieć się na baczności, bo ta pełnia nie była zwykła. Krwawy księżyc świecił przez trzy noce i dawał wilkowi możliwość przekazania swoich mocy następnemu pokoleniu.

Film utrzymany jest w baśniowym klimacie - ciemny las, małe miasteczko, zabobony, legendy, miłość i zazdrość. Wszystko to splata się ze sobą i tworzy wspaniałe tło dla rozgrywającej się akcji. Czerwona peleryna jest istotnym nawiązaniem do Baśni o Czerwonym Kapturku, a nosząca ją Valerie również rozmawia z wilkiem. Może niekoniecznie w drodze do babci. Babka, jak w pierwowzorze, mieszka w chatce za wioską i zostaje pożarta przez straszną bestię. Na końcu, jak to zwykle bywa, wilk zostaje pokonany. Czerwony Kapturek wraz z Leśniczym wrzucają go do wody, zaszywając wcześniej kamienie w jego brzuchu - jak w bajce. Na tym podobieństwa kończą się i zaczyna pomysł scenarzysty. Wszystkie koligacje, udziwnienia i zdarzenia dodają bajce dla dzieci grozy.

Aktorzy są świetni, przynajmniej moim zdaniem. Film jest miły dla oka i wyobraźni. Może nie powala na kolana, ale świetnie nadaje się na wieczór, dla relaksu. Poza tym ścieżka dźwiękowa również przemawia za tym, aby film obejrzeć :)


4 komentarze:

  1. Książki nie miałam okazji przeczytać, ale film jakichś czas temu obejrzałam i muszę powiedzieć, że przypadł mi do gustu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znasz bajki o Czerwonym Kapturku? Żadnej innej książki tu nie wspomniałam :)

      Usuń
    2. Dobre XD Jednak podejrzewam, że chodziło mu o książkę o tym samym tytule, która była niedawno bardzo popularna na blogach i niestety także jej nie czytałam. Za to film mi się podobał :)

      Usuń
    3. w takim razie przepraszam, bo ja o tej książce nie słyszałam... :)Na razie siedzę po uszy zaczytana w "Potopie" i świata poza nim nie widzę XD

      Usuń

Jeśli udało Ci się znaleźć chwilkę czasu, po to, aby przeczytać powyższy tekst, proszę, znajdź drugą chwilkę, aby wyrazić swoją opinię na jego temat.
Dla mnie ważny jest KAŻDY komentarz, każda informacja o tym, że ktoś tu był, poznał moje myśli. I pozostawił po sobie ślad :)